sobota, 12 stycznia 2013

Demokrator i Portal w "Lampie"



W ostatnim numerze Lampy (grudzień 2012) pojawiły się dwie moje recenzje umiarkowanej długości (2/3 strony każda). Na warsztat poleciał Portal zdobiony posągami Marka S. Huberatha…



Portalem zdobionym posągami Marek S. Huberath wraca z okrutnego kosmosu (Vatran Auraio) w zaświaty, które od dawna eksploruje z dużym upodobaniem z perspektywy zarówno naukowca, jak i pisarza-fantasty, zafascynowanego sztuką i mentalnością średniowieczną. Podobnie jak średniowieczne wyobrażenia na temat zaświatów nie poddawały się dychotomii prawda-kłamstwo, tak powieść Huberatha jest spekulatywną theological fiction, która, choć w żadnym wypadku nie aspiruje do miana eschatologicznej prawdy objawionej, nie jest też wyłącznie czystą fantazją. Wydaje się wręcz próbą stworzenia odpowiednika Boskiej komedii w świecie, jak chcą niektórzy, postchrześcijańskim.



…i Demokrator Piotra Goćka.


Fantastyczną powieść Piotra Goćka reklamują na okładce prof. Jadwiga Staniszkis i Paweł Kukiz, przez co odnosi się wrażenie, że target Demokratora to nie tyle czytelnicy fantastyki, co strona konserwatywna. Wygląda na to, że dziś otaczający autora nimb „nieprawomyślności” i „opozycyjności” wobec władzy jest lepszym wabikiem na ludek czytelniczy niż fantastyczność, o czym świadczy dodruk Demokratora i załapanie się tegoż na listę empikowych bestsellerów. Wydanie jej w jakiejś ekskluzywnej fantastycznej serii z rekomendacją nawet samego Dukaja mogłoby spowodować utonięcie w morzu tytułów.



Reszta w czasopiśmie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz