piątek, 11 października 2013

Martin i Larsson

Skandynawski kryminał "Burza słoneczna" - recenzja tutaj. Rzadko sięgam po skandynawskie kryminały, ale jeśli są tak biedne jak ta powieść, to połowa fantastyki bije je na głowę.

Stary George R. R. Martin - też taka sobie frajda z lektury, ale przeczytać można. Myślałem, że dość papierowe postacie, ale w porównaniu do poprzedniej powieści... Recenzja tutaj.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz